logo IPNInstytut Pamięci Narodowej

Sosab. Generał brygady Stanisław Sosabowski 1892-1967

„Surowy i wymagający dla siebie samego, żąda też wiele od swych podkomendnych; ojcowski i sprawiedliwy w osądach swych i w karaniu, umie pozyskiwać zaufanie i miłość żołnierzy, tak skłonnych płacić sercem za serce. Posiada on ów tajemniczy dar, który zawsze przynosi obfite plony na polu bitewnym – dar nawiązywania węzłów uczuciowych pomiędzy dowódcą a podkomendnymi” – pisał o Sosabowskim gen. Kazimierz Sosnkowski

      Wśród oficerów Wojska Polskiego, których nazwiska stały się słynne w czasie II wojny światowej, jedno z czołowych miejsc zajmuje Stanisław Sosabowski, nazywany przez podkomendnych „Sosab”. Dowódca ten jest symbolem wytrwałości, hartu ducha oraz niezłomności polskiego żołnierza, mimo że nie wygrał spektakularnie żadnej bitwy, nie zasłynął z uporczywej obrony ważnego posterunku. Z nazwiskiem Sosabowskiego zawsze będą się wiązać walki odwrotowe na czele 21. Pułku Piechoty „Dzieci Warszawy”, udział w obronie stolicy w 1939 r., organizacja oddziałów polskich w Wielkiej Brytanii latem 1940 r. po klęsce Francji, szkolenie pierwszej polskiej jednostki wojsk powietrznodesantowych, a przede wszystkim dowodzenie tą jednostką w boju podczas operacji „Market Garden”.

Młodość

        Przyszły dowódca 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej urodził się 8 maja 1892 r. w Stanisławowie, wówczas w granicach Galicji. Jego ojciec – Władysław – robotnik w warsztatach kolejowych, zmarł w 1904 r., gdy Stanisław Sosabowski miał jedenaście lat. Matka – Franciszka z domu Grabarska – nie pracowała zawodowo, zajmowała się wychowywaniem dzieci. Stanisław miał dwie siostry: Kazimierę (urodzoną w 1887 r.) i Janinę (urodzoną w 1893 r.), a także brata Juliana Andrzeja (urodzonego w 1897 r.). Jak zauważył biograf generała Wojciech Markert, twardy charakter Stanisława uformowały w równym stopniu słabości ojca (choroba alkoholowa), jak stanowczość i konsekwencja matki. Po śmierci męża Franciszka Sosabowska wraz z dziećmi zamieszkała w jednym pokoju z kuchnią, a źródłem utrzymania – oprócz głodowej wdowiej renty – było wyprzedawanie resztek skromnego majątku rodzinnego. Żeby zaradzić widmu głodu i krańcowej biedy, dwunastoletni Stanisław – niedożywiony, nazywany kozią śmiercią, najmniejszy w klasie – udzielał korepetycji z matematyki i francuskiego innym uczniom. „Głodny, śmiertelnie zmęczony, zasypiając czasem podczas lekcji na ułamek sekundy, nieczęsto gryząc palce, by być przytomny, wracałem do domu nierzadko po godz. 10 wieczorem. Padałem na łóżko, zasypiałem snem kamiennym, by nazajutrz zaczynać na nowo” – tak opisywał po wielu latach swoje dzieciństwo, którego właściwie nie miał. „Byłem dorosłym mimo mych lat dziecięcych. Byłem głodny, zapracowany, na mej trosce leżała moja matka i rodzeństwo. Jako dziecko poznałem twardość życia i konieczność walki o byt”. W szkole katecheta zapytał go kiedyś, dlaczego nie założy płaszcza, skoro jest mróz. Sosabowski odparł, że nie ma płaszcza, a na pytanie księdza, jak w takim razie dostaje się do szkoły, powiedział: „Biegnę”. Trudne lata wyrobiły w Sosabowskim ambicję, determinację, samodzielność i zaradność. Stanisław Sosabowski poza utrzymywaniem rodziny i nauką (miał bardzo dobre wyniki) zaangażował się poważnie w działalność niepodległościową. W szkole realnej włączył się w system tajnych organizacji samokształceniowych – w V klasie został przewodniczącym tej struktury na terenie szkoły, do której uczęszczał. Najprawdopodobniej już w 1905 r. został członkiem Związku Młodzieży Polskiej „Zet”, a po rozłamie w 1909 r., gdy znaczna część „zetowców” zerwała z Ligą Narodową i uznała potrzebę walki o niepodległośćPolski, Sosabowski wszedł do Organizacji Młodzieży Niepodległościowej „Zarzewie” oraz został członkiem Polskiego Związku Wojskowego. Pod pseudonimem „Stanisław Węglarz” wszedł w skład „piątki” kierującej pracami PZW w Stanisławowie, równocześnie organizując Oddział Ćwiczebny im. Dionizego Czachowskiego. Oddział ten wszedł w 1910 r. w skład tajnej Armii Polskiej – organizacji paramilitarnej wyrosłej z PZW, zajmującej się kształceniem przyszłych kadr odrodzonego Wojska Polskiego, a następnie jako XXIV Drużyna Strzelecka ze Stanisławowa stanowił część kolejnej emanacji organizacji nadrzędnej: Polskich Drużyn Strzeleckich. Sosabowski w 1910 r. zdał z wyróżnieniem egzamin dojrzałości i kontynuował edukację na rocznym kursie w Wyższej Szkole Handlowej w Krakowie. W końcu 1911 r. wrócił do Stanisławowa, gdzie otrzymał stopień podchorążego Drużyn Strzeleckich, a w styczniu 1912 r. został komendantem 24. Drużyny Strzeleckiej. Zaangażował się także w tworzenie lokalnych struktur skautowych, podlegających Towarzystwu Gimnastycznemu „Sokół”. Kierował 1. Drużyną Skautową im. Dionizego Czachowskiego, liczącą osiem zastępów, był nawet komendantem hufca w Stanisławowie. Po pewnym czasie jednak zrezygnował z tej ostatniej aktywności, gdyż lokalny zarząd „Sokoła” zarzucił mu, że wykorzystuje skauting do werbowania członków PDS. Jako komendant 24. Drużyny Strzeleckiej „Stanisław Węglarz” współpracował z przedstawicielami Związku Walki Czynnej i Związku Strzeleckiego. Podległa mu drużyna liczyła w lipcu 1912 r. dwa plutony: rzemieślniczy – 14 ludzi i akademicki – 10 ludzi. W 1913 r. Sosabowski odbył zasadniczą służbę wojskową w armii austro­węgierskiej, a 1 lutego 1914 r. został mianowany oficerem inspekcyjnym Komendy Okręgowej PDS nr 1 we Lwowie. Drużyna Sosabowskiego zaliczała się do najlepiej wyszkolonych i wyekwipowanych, w dużej mierze dzięki „Węglarzowi”. Sosabowski, jako członek PDS, ukończył Szkołę Oficerską ZWC i otrzymał z rąk komendanta Józefa Piłsudskiego znak oficerski „Parasol”. Tę zaszczytną odznakę dostały tylko 73 osoby.

       W pierwszych dniach sierpnia 1914 r., w momencie ogłoszenia mobilizacji w monarchii austro­węgierskiej, Sosabowski zgłosił się w Stanisławowie do 58. Galicyjskiego Pułku Piechoty. Uczynił tak, gdyż Komenda Naczelna PDS zakazała członkom organizacji samowolnego opuszczania oddziałów wojskowych (czy też sabotowania wezwań mobilizacyjnych) i kazała czekać na oficjalną reklamację z szeregów armii. Ostatnią zasługą „Węglarza” dla PDS przed zgłoszeniem się do wojska było przeprowadzenie mobilizacji24. Drużyny. Drużyna zmobilizowała czterdziestoosobowy pluton, który pod dowództwem Władysława Nowickiego odjechał do Krakowa, a w drugim rzucie studwudziestoosobową kompanię, która pod dowództwem Stanisława Lityńskiego weszła w skład Legionu Wschodniego. W szeregach armii austro-węgierskiej Stanisław Sosabowski, jako szeregowy żołnierz 58. pp wchodzącego w skład 11. Dywizji Piechoty, przeszedł cały szlak bojowy tej jednostki: od walk w Galicji latem i jesienią 1914 r., przez odwrót na Słowację do bitwy pod Gorlicami w maju 1915 r., po której wojska niemieckie oraz austro­węgierskie przeszły do pościgu za wycofującymi się oddziałami rosyjskimi. 15 czerwca 1915 r. wówczas już kapral Sosabowski został ciężko ranny w kolano (z porażeniem nerwu) w czasie potyczki z Rosjanami w okolicy Brześcia nad Bugiem. Uszkodzenie nerwu spowodowało kilkuletni częściowy niedowład prawej nogi i definitywnie wyłączyło Sosabowskiego ze służby frontowej. Rekonwalescencję odbywał w Ołomuńcu, gdzie w 1916 r. ożenił się z Marią Tokarską, którą poznał jeszcze w czasie działalności w „Zarzewiu”. 6 stycznia 1917 r. w Brnie przyszedł na świat ich pierworodny syn – Stanisław Janusz; drugi syn – Jacek, urodził się 19 stycznia 1922 r. już w wolnej Polsce. Rok spędzony przez Sosabowskiego na pierwszej linii frontu, często w skrajnie trudnych warunkach: w błocie, śniegu, zimnie, bez ciepłej kwatery i gorącego posiłku, gdy żołnierzy dziesiątkowała epidemia tyfusu i dyzenterii, nękała wszawica, wykazał jego niezwykłą odporność fizyczną i psychiczną. Mając doświadczenia skautowe, dobrze znosił wielokilometrowe marsze, także w trudnym terenie górskim. W boju bezpośrednim wybijał się odwagą i determinacją. Docenili te zalety przełożeni, przyznając mu Brązowy Medal za Odwagę oraz Srebrny Medal za Odwagę I i II klasy. We wrześniu 1915 r. awansował na stopień chorążego, który w armii cesarsko­królewskiej był pierwszym stopniem oficerskim; 1 stycznia 1916 r. awansowano go do stopnia podporucznika.

Więcej: https://przystanekhistoria.pl/pa2/biblioteka-cyfrowa/patroni-naszych-ulic/24262,General-brygady-Stanislaw-Sosabowski-18921967.html

Opcje strony