logo IPNInstytut Pamięci Narodowej

Dziennik z walczącego miasta. Lublin '39

Było takie miasto... Miasto zmęczone bombami, pełne ludzi, którzy zostali pozbawieni dachu nad głową. Ludzi, dla których nie było domem, lecz stało się namiastką schronienia. Miasto, gdzie krew płynęła ulicami, a młodzi ludzie ginęli na bruku. Krew ta wsiąkła również w ziemię okolicznych pól. Zbiorowość zapomniała o tych wydarzeniach.

Dziś, gdy pamięć o wrześniu 1939 r. odżywa na nowo, gdy znów będzie mowa o „miastach niezłomnych” – o Grodnie, Warszawie i Lwowie, warto wspomnieć o tym z miast, które również walczyło. O mieście, które nigdy się nie poddało. Bo Lublin też się bronił... I Lublin ginął...

Płyta zawiera pliki MP3

Do płyty został dołączony reprint albumu "Zniszczenia Lublina na skutek bombardowania przez Niemców – 9 IX 1939"

II wojna światowa była bezprecedensowym wydarzeniem w dziejach Europy. Skala machiny zniszczenia i totalny charakter operacji przerosły wszystko, czego zaznały wcześniej narody naszego kontynentu. Już od pierwszych minut, godzin i dni konfliktu stało się jasne, że dotychczasowe konwencjonalne sposoby prowadzenia działań wojennych – w tym także postępowania z ludnością cywilną – odchodzą w przeszłość. Że hitlerowskie Niemcy, a także ich totalitarny odpowiednik ze wschodu wprowadzają nowe zasady w dziedzinie podboju i terroru.

Dla mieszkańców polskich miast i wsi pierwsze dni września 1939 r. były zaskoczeniem. Szokowała szybkość niemieckiego najazdu, przerażały zmasowane ataki lotnicze skierowane na cele cywilne, niepokój wzbudzała słabość polskiej obrony przeciwlotniczej. Niemieckie sztukasy atakowały kolumny uciekinierów, pociągi ewakuacyjne, szpitale i domy, nawet gdy w pobliżu nie było żadnego wojska.

W lubelskiej pamięci zbiorowej najmocniej zapisało się bombardowanie z powietrza w dniu 9 września 1939 r., kiedy bardzo silny atak Luftwaffe spowodował śmierć kilkuset osób, a także zniszczenie wielu budynków mieszkalnych i użyteczności publicznej. 47 bombowców Heinkel zostało skierowanych nad centrum Lublina, choć w kilku wcześniejszych nalotach zniszczono już cele militarne, przemysłowe i komunikacyjne. Ofiarami stali się zarówno zwykli mieszkańcy Lublina, uciekinierzy z centralnej Polski, jak również przedstawiciele elit społeczno-kulturalnych z najczęściej przywoływanym Józefem Czechowiczem.

Fotografie z pierwszych dni wojny autorstwa Ludwika Hartwiga są świadectwem tragicznej epoki i indywidualnych cierpień. Są one dokumentem historii i doskonałym materiałem edukacyjnym dla młodych ludzi, zwłaszcza gdy towarzyszy im wstęp historyczny. Dlatego wydanie reprintu albumu o bombardowaniu 9 września w 80. rocznicę tamtych wydarzeń jest ważne. Wspólna inicjatywa lubelskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, Muzeum Lubelskiego i Archiwum Państwowego w Lublinie wpisuje się w szereg wydarzeń upamiętniających Wrzesień 1939 na Lubelszczyźnie, służących upowszechnieniu wiedzy o napaści na Polskę i naturze XX-wiecznych totalitaryzmów.

Opcje strony