logo IPNInstytut Pamięci Narodowej

Bieg Pamięci ze Światłem Pokoju

W czwartek, 18 stycznia 2024 r. ruszy V edycja projektu edukacyjno - sportowego – Bieg Pamięci ze Światłem Pokoju, którego główni organizatorzy to Zespół Szkół Technicznych nr 2 im. Mariana Batko z Chorzowa oraz Oddział Instytut Pamięci Narodowej w Katowicach. Organizatorzy projektu za swoją inicjatywę byli nominowani do ogólnopolskiej historycznej nagrody BohaterOn 2020 oraz zostali nagrodzeni ogólnopolską historyczną nagrodą imienia Grażyny Langowskiej w 2021 r. Projekt od kilku lat cieszy się coraz większą popularnością. W tegorocznej edycji, uroczystości inauguracyjne uświetnione zostaną obecnością dr Karola Nawrockiego, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Dowodem na rosnącą popularyzację inicjatywy jest cyklicznie powiększająca się liczba uczestników biegu i wzrastająca dzięki temu świadomość oraz wiedza historyczna związana z akcją ewakuacyjną Niemieckiego Nazistowskiego Obozu Koncentracyjnego i Zagłady Auschwitz – Birkenau przeprowadzoną w styczniu 1945 r. Po raz piąty w formie sztafetowego biegu, ponad setka uczniów z kilkunastu szkół; z Chorzowa, Oświęcimia, Lędzin, Bierunia, Tychów, Mikołowa, Borowej Wsi, Przyszowic i Gliwic upamiętni ofiary marszu śmierci, pędzonego z Oświęcimia do Gliwic. Podobnie jak w czterech poprzednich edycjach uczestnicy wczesnym rankiem oddadzą hołd wszystkim ofiarom obozu oświęcimskiego pod „ścianą śmierci” przy Bloku 11, a spod przyobozowej mogiły ostatnich ofiar KL Auschwitz, ze światłem pokoju wyruszą biegiem sztafetowym na trakt oświęcimsko – gliwicki. W trakcie biegu połączone zostaną symbolicznym światłem miejsca pamięci związane z marszem śmierci, przy współudziale lokalnych władz i społeczności powiatu oświęcimskiego, bieruńsko – lędzińskiego, Bierunia, Tych, Mikołowa, Borowej Wsi, Przyszowic oraz Gliwic. Oprócz marszałka województwa śląskiego Jakuba Chełstowskiego, honorowymi patronatami tegoroczną edycję objęli: starosta powiatu bieruńsko – lędzińskiego Bernard Bednorz, prezydent miasta Oświęcim Janusz Chwierut, burmistrz Bierunia Krystian Grzesica, prezydent miasta Chorzowa Andrzej Kotala i prezydent miasta Gliwice Adam Neumann oraz Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach. Dopełnieniem sztafetowego biegu młodzieży będzie konferencja popularno – naukowa, będąca jednocześnie podsumowaniem biegu, która odbędzie się – 26 lutego 2024 r., w auli im bł. ks. Jana Machy, w Zespole Szkół Technicznych nr 2 im. Mariana Batko w Chorzowie, gdzie młodzież będzie miała okazję spotkać się z żywym świadkiem historii – więźniem obozu oświęcimskiego. Projektowi towarzyszy również wojewódzki konkurs literacko – plastyczno - fotograficzny przeznaczony dla młodzieży szkolnej - „Jeszcze jeden dzień, jeszcze jedna noc… aż zapłonie światło” – codzienność w obozie koncentracyjnym, organizowany przez Zespół Szkół Technicznych nr 2 im. Mariana Batko w Chorzowie.

Marsz śmierci – w ten sposób określa się zorganizowaną przez Niemców masową ewakuację więźniów i jeńców z niemieckich obozów koncentracyjnych zlokalizowanych w Europie Wschodniej i Środkowej do obozów w głębi III Rzeszy. Tam więźniowie mieli nadal służyć jako darmowa siła robocza na potrzeby niemieckiego przemysłu zbrojeniowego.

Zbliżanie się frontów alianckich, a przede wszystkim wojsk sowieckich w 1944 i 1945 r. spowodowało, że władze SS, które nadzorowały funkcjonowanie obozów koncentracyjnych, zdecydowały się na deportację więźniów na masową skalę do innych obozów koncentracyjnych znajdujących się na terenie III Rzeszy. Najczęściej ewakuacja odbywała się pieszo, ale były takie przypadki, gdzie część więźniów transportowano koleją. Tak było np. w obozie koncentracyjnym dla kobiet w Ravensbruck, gdzie część więźniarek została wywieziona bydlęcymi wagonami, a część zmuszono do pieszego wymarszu z obozu.

Niemcy zmuszali więźniów i jeńców, często skrajnie wycieńczonych z głodu, chorób i nadmiernej pracy, do pieszego, wielokilometrowego marszu, często bez jedzenia i odpowiedniego odzienia, które zapewniałoby ochronę przed mrozem. Warto zauważyć, że większość marszów odbywała się zimą na przełomie 1944 i 1945 r., w śniegu i wielostopniowym mrozie. Każdego dnia marszu więźniowie mieli do pokonania odcinki długości 20-30 kilometrów, a noclegi odbywały się najczęściej pod gołym niebem. Każde odstępstwo od kolumny traktowane było jako próba ucieczki albo wskazywało, że więzień nie jest w stanie iść dalej – w takich przypadkach esesmani dokonywali rozstrzelania. Jak widać pędzenie jeńców było zaplanowane i prowadzone przez Niemców w taki sposób, aby spowodować wśród nich jak najwyższą śmiertelność. Pierwsze marsze śmierci na polskich ziemiach miały miejsce w 1944 r. i były ewakuacją z obozu w Majdanku.

W połowie stycznia 1945 r. władze SS nadzorujące KL Auschwitz wydały rozkaz ostatecznej ewakuacji więźniów i likwidacji obozu. Od 17 do 21 stycznia 1945 r. w pieszych kolumnach ewakuacyjnych konwojowanych przez uzbrojonych esesmanów z KL Auschwitz i jego podobozów wyprowadzono około 56 tysięcy więźniów. Najdłuższą drogę mieli do pokonania więźniowi z podobozu Auschwitz w Jaworznie. 3200 osób przeszło do KL Gross-Rosen na Dolnym Śląsku – to około 250 kilometrów.

Aktualności